Wacław Lipiński, szef propagandy przy Dowództwie Obrony Warszawy

Pobierz PDF

Opis

Na froncie coraz ciężej. [...] Co z tą Wisłą? Nie widzę nic i nie słyszę, aby poza Warszawą przygotowywano obronę Wisły z oddziałów, które są i muszą być na jej prawym brzegu. A przecież to jedyna zapora, za którą możemy stanąć. Cały więc wysiłek powinien być teraz obrócony na północ, aby zatrzymać linię Narwi i Bugu, no i oczywiście Wisły. [...]
Druga wiadomość, która mnie przejęła zimnym dreszczem, to wiadomość o częściowej mobilizacji w Rosji, obejmującej okręgi graniczne z Polską. Nie chcę przypuszczać, ażeby to były prognozy jakiegoś wrogiego w stosunku do nas kroku, jakkolwiek pakt o nieagresji z Niemcami nie może oznaczać tych posunięć jako wrogich w stosunku do Niemców.

Licencja / źródło

Wacław Lipiński, Dziennik. Wrześniowa obrona Warszawy 1939 r., Warszawa 1989.

Plik podchodzi z e-kartki z dnia 10.09.1939